Mierząc centralną wyspę w kuchni, należy pozostawić wystarczająco dużo miejsca ze wszystkich stron, aby można było otworzyć wszystkie drzwi urządzenia i szafki. Idealna przestrzeń ze wszystkich stron wyspy kuchennej wynosi od 48 do 54, ale nigdy nie powinna być mniejsza niż 36.
Wyspa kuchenna to bardzo popularne w ostatnich latach rozwiązanie. Poza stołem może stanowić centrum kuchni, miejsce spotkań, wspólnego gotowania, przestrzeń na przechowywanie. To swoiste centrum dowodzenia. Wyspę kuchenną możemy wstawić zarówno do w kuchni otwartej, ale także w kuchni zamkniętej – potrzebna jest odpowiednia minimalna przestrzeń. Zobacz nasze pomysły jak zaprojektować wyspę kuchenną – poznaj 5 naszych sposobów. Wyspy kuchenne – jakie funkcje pełnią? Jakie funkcje spełnia wyspa kuchenna? Wyspa kuchenna to na pewno dodatkowy blat roboczy. Można na nim przygotowywać np. herbatę, kawę z ekspresu, zdrowe modne koktajle. Ale może być też miejscem spełniania się wariacji kulinarnych w postaci ciast, pieczeni, pierogów czy innych apetycznych potraw. Wyspa kuchenna to dodatkowy blat roboczy Wyspa kuchenna z płytą grzewczą? To marzenie wielu miłośników kulinarnych. Taka wyspa kuchenna stanowi swoiste centrum dowodzenia. Niewątpliwie wymaga zainstalowania specjalnego pochłaniacza. Ponadto w wyspie powinny znaleźć się swobodnie otwierane szuflady na garnki, patelnie oraz przybory kuchenne. Pochłaniacz nad wyspą kuchenną z płytą grzewczą Wyspa kuchenna to dodatkowe miejsce na przechowywanie przedmiotów i akcesoriów kuchennych. Jeśli lubimy gotować, na pewno inwestujemy w najróżniejszy sprzęt kuchenny. Począwszy od garnków i patelni, przez sztućce, przybory i akcesoria, a także formy do ciast i pieczeni, aż do zaawansowanych sprzętów jak roboty, blendery, miksery. Gdzie to wszystko schować? Odpowiedź jest prosta – w wyspie kuchennej. Szuflady w wyspie kuchennej to świetny patent Z przodu wyspy, czyli od strony, przy której pracujemy powinny być szuflady – są wygodniejsze. Z drugiej strony wyspy mogą być szafki – tam warto schować cięższą artylerię kuchenną. Wyspa kuchenna z winiarką. Zaskakujące, ale jakże urokliwe połączenie, które przyciągnie do kuchni wielu gości. Winiarka może być zarówno klasyczna w postaci dwurzędowego regału znajdującego się na np. na skraju wyspy. U koneserów trunku może mieć też formę zaawansowaną w postaci winiarko-lodówki, która podtrzyma odpowiednią temperaturę krwistoczerwonego napoju. Winiarka w wyspie kuchennej Wyspa kuchenna na kółkach. To dosyć ekstrawaganckie, ale niezwykle urocze rozwiązanie. Sprawdzi się zarówno w niewielkich jak i w większych kuchniach. Ustawienie tego mebla zależy od naszej inwencji. Wyspa kuchenna na kółkach? Wyspa kuchenna jako barek. Z jednej strony może stanowić dodatkowe miejsce do pracy. Z drugiej strony można przy takiej wyspie wygodnie usiąść na hookerach i popijać pyszną kawę. Hookery przy wyspie kuchennej Wyspa kuchenna w kuchni otwartej – w takim pomieszczeniu przeważnie nie ma problemu z miejscem na ten mebel. Jeśli chcemy umieścić jak najmniejszą wyspę kuchenną, która będzie pomocniczym blatem, czyli mającą około 80 cm szerokości, musimy mieć przestrzeń o wymiarach około 360cm na 240 cm. Jak te wymiary będą prezentować się w modelowej kuchni w kształcie litery U? Długość kuchni: długość wyspy – 80 cm – to minimum potrzebne na wygodny blat roboczy, głębokość szafek – 60 cm (2x), obejście (80 cm) x2 – musi być miejsce na otwieranie szafek, a taże swobodną pracę jednej osoby. Razem to 360 cm. Szerokość kuchni: głębokość wyspy – 60 cm, głębokość szafek – 60 cm, obejście – 120 cm – umożliwi swobodne, jednoczesne otwieranie szafek w ciągu jak i szafek wyspy kuchennej. Razem to 240 cm. Wyspa w kuchni zamkniętej – w takim pomieszczeniu nie zawsze jest miejsce na wyspę kuchenną. Jakie zatem kuchnia zamknięta powinna mieć wymiary, aby zmieściła się w niej wyspa kuchenna? Otóż, jeśli weźmiemy pod uwagę zadowalające minimum 80 cm blatu, powinniśmy wygospodarować przestrzeń o wymiarach 380 na 360 cm, czyli nieco większą. Jak powinny wyglądać wymiary w modelowej kuchni w kształcie litery L? Długość kuchni: długość wyspy – 80 cm, głębokość szafek – 60 cm (2x), obejście (120 cm) x2 – musi być miejsce na otwieranie szafek, a także swobodną pracę jednej osoby. Razem to 380 cm. Szerokość kuchni: głębokość wyspy – 60 cm, głębokość szafek – 60 cm, obejście – 120 cm (x2)- umożliwi swobodne, jednoczesne otwieranie szafek w ciągu jak i szafek wyspy kuchennej. Razem to 360 cm. Wyspa w kuchni zamkniętej
Projektujemy i budujemy wyspę w kuchni. Wyspa w kuchni to bardzo nowoczesne i wygodne rozwiązanie. Na tak skonstruowanej przestrzeni możemy na co dzień w przyjemny sposób przyrządzać posiłki, a podczas domowej imprezy potraktować ją jak bar.
W kuchni liczy się wygoda i ergonomia, dlatego nie ma tutaj miejsca na przypadkowe lub źle rozmieszczone meble. Zasada ta dotyczy również wyspy, która nie tylko pełni funkcję reprezentacyjną, ale jest praktycznym i wielofunkcyjnym meblem. Najpierw jednak musimy określić jej zadania i odpowiednio ulokować. Miejsce na wyspę w kuchni Wielkość oraz kształt kuchni będą determinowały układ zabudowy meblowej, a więc również wyspy kuchennej i miejsce jej usytuowania. Ergonomicznie zaaranżowane wnętrze powinno umożliwiać pracę w komfortowych warunkach, a jednym z nich jest odpowiednia ilość przestrzeni do wykonywania codziennych czynności. Wyspa musi być w takiej odległości od pozostałych mebli, abyśmy mogli swobodnie poruszać się w ciągu roboczym, ale również bezkolizyjnie otworzyć fronty szafek czy uchylić drzwiczki piekarnika albo lodówki. Może być wolnostojąca lub w postaci półwyspu przylegającego do jednej ze ścian. W pierwszym wariancie, dzięki centralnemu położeniu, mamy do niej dostęp ze wszystkich stron. Półwysep z kolei można połączyć w jeden szereg z resztą szafek dolnej zabudowy. Jest to również rozwiązanie do mniejszych wnętrz, w których metraż nie pozwala na pozostawienie wolnej przestrzeni z każdej strony mebla. Bardzo popularnym rozwiązaniem jest wyspa pełniąca funkcję ciągu kuchennego, który został odsunięty od ściany na środek pomieszczenia. W takich aranżacjach często jest jedynym blatem, a pozostałą część umeblowania stanowi wysoka zabudowa całościenna. Kształt i wielkość wyspy Wyspy przybierają różne formy – mogą być kwadratowe, prostokątne, owalne lub o bardziej wyszukanych formach. Ograniczeniem w wyborze jest metraż wnętrza. Urządzając małą kuchnię postawmy na minimalistyczną stylistykę. Prosta bryła zapewni efekt wizualnej lekkości i nie przytłoczy pomieszczenia. Wyspa kuchenna, która będzie jednocześnie blatem roboczym ze zlewozmywakiem czy płytą grzewczą ma dużo większe wymagania rozmiarowe. W przypadku mniejszego modułu należy ograniczyć się do jednej funkcji. Blat wyspy służy wtedy najczęściej jako powierzchnia robocza lub do spożywania posiłków. – W takiej roli sprawdzi się już wyspa z blatem o długości 120 cm i szerokości 80 cm – mówi Sylwia Kowalska-Mikutel, projektantka Spółki Meblowej KAM. – Taki nieduży model dostępny w naszym systemie KAMmono jest praktyczny, ponieważ jednocześnie pełni funkcję powierzchni roboczej, na której możemy przygotowywać posiłki i zastępuje stół, na który brakuje miejsca w małych kuchniach. Pod blatem można zamontować szafkę, dzięki czemu zyskamy dodatkowe miejsce do przechowywania. Wyspa kuchenna może być zintegrowana z barkiem, efektownie łączyć się ze stołem, a czasami równocześnie dzieli zadania miejsca do pracy i siedzenia. Po co nam wyspa? Wymiary wnętrza kuchennego mają znaczący wpływ na kształt i wielkość wyspy, przede wszystkim jednak powinna być dopasowana do potrzeb użytkowników, wynikających z ich aktywności w kuchni. Największym atutem wyspy kuchennej jest wielofunkcyjność – to mebel, który może pełnić różne zadania. – Zastanówmy się, czego najbardziej potrzebujemy, aby wyspa pełniła nie tylko rolę efektownego ozdobnika, ale była dla nas także funkcjonalna. Warto w pełni wykorzystać jej potencjał i przystosować do gotowania, zmywania lub przechowywania albo po prostu zaadaptować na miejsce do pracy – doradza Sylwia Kowalska-Mikutel. Począwszy od funkcji barowej, wyspa może pełnić wiele różnych zadań. Jeżeli dużo gotujemy na pewno docenimy dodatkową powierzchnię roboczą, na której możemy przygotowywać posiłki. Możemy tu również zaprojektować płytę grzewczą, wówczas przyda się wydajny pochłaniacz zapachów zamontowany nad blatem lub chowający się w jego powierzchni, albo urządzić na niej strefę zmywania. Pod zlewozmywakiem konieczna jest wtedy szafka czy głęboka szuflada z systemem koszy na odpadki, wygodnie będzie ulokować tu również zmywarkę. Pod blatem wyspy mamy natomiast idealne miejsce na szuflady, w których możemy przechowywać naczynia i akcesoria kuchenne lub zapasy spożywcze. Wyspa w kuchni: musi być estetyczna Bryła wyspy jest dominującym elementem wystroju wnętrza, nadając charakter nie tylko kuchni, ale i strefie dziennej, dlatego musi harmonijnie łączyć stylistykę zabudowy meblowej w obu strefach. Duże znaczenie ma odpowiednia kolorystyka i wybrane dekory. Wśród najbardziej popularnych znajdują się wzory drewna i kamieni, ale atrakcyjne są także odwzorowania betonu czy popularne obecnie matowe wybarwienia w monokolorze. Od strony kuchennej mebel ma charakter roboczy, dlatego najczęściej montujemy tutaj szuflady, od strony salonu pełni funkcję ozdobną. Można wyposażyć ją w otwarte półki czy szklane witryny, za którymi wyeksponujemy efektowne bibeloty. Polecamy także Ściana nad blatem: 15 najlepszych pomysłów do kuchni. Zobacz zdjęcia!
Stawiając na wyspę, musisz wiedzieć, że najmniejsze modele to te pełniące funkcję blatu roboczego. Warto zatem zaprojektować na nich wygodny kącik do pracy - zatroszczyć się o komplet noży oraz desek do krojenia. Najprostsza wyspa to blat ułożony na szafkach. Minimalne rozmiary takiego mebla to zazwyczaj 80 × 60 cm. Aby zapewnić WYMIARY Najważniejszym czynnikiem determinującym, czy dany bufet nadaje się na wyspę, czy nie, jest wysokość. Niska wyspa to taka, która - jak dolna zabudowa kuchenna - ma ok. 90 cm wysokości. Sprawdzi się dobrze jako dodatkowy blat roboczy, szczególnie dla osób o niskim wzroście. Pamiętajcie jednak, żeby nie kupować do niej standardowych barowych hokerów - będą o wiele za wysokie. Najlepiej kupcie takie, które można regulować, lub te, które mają siedzisko na wysokości 60-70 cm. Zasada jest taka, że siedzisko powinno być o 20-30 cm niżej niż blat, przy czym ja bardziej polecam 30. To daje pewną rezerwę udom i bez obaw można je sobie dowolnie dopakować: czy to przysiadami ze sztangą, czy też posiedzeniami z chałwą. Wyspa wysoka może mieć ok. 100-110 cm - polecam to rozwiązanie szczególnie osobom o wzroście większym niż przeciętny. W tym wariancie stołki lub krzesła barowe powinny mieć ok. 80 cm. Wysokość wyspy to jednak sprawa dość indywidualna - zależy nie tylko od Waszego wzrostu, ale od upodobań, przyzwyczajeń i liczby schorzeń kręgosłupa, które macie w CV. Najlepiej będzie, jeśli zrobicie sobie symulację - ułóżcie stos książek na stole i wyobraźcie sobie, że siekacie pora. Wygodnie? Nasza wyspa (z dodatkowym 4cm blatem) ma łącznie 101,5 cm i uważam, że dla nas jest idealna (ja mam 172, a Stary 182 cm wzrostu). Całkowity wymiar możecie delikatnie wyregulować. Przede wszystkim, weźcie pod uwagę, że gdy położycie na meblu standardowy blat, to poziom podniesie się o ok. 4 cm - to wcale nie mało. Obniżyć lub podwyższyć całość można wymieniając nóżki - my właśnie tak zrobiliśmy. Oryginalne nogi bufetu miały ok. 20 cm, co sprawiało, że wyspa miała łącznie 111 cm i była dla nas zbyt wysoka. Dlatego kupiłam przez Internet inne, o połowę niższe nóżki i zrobiliśmy podmiankę. Szerokość i głębokość mebla powinny pozwalać na zamontowanie takiej ilości szuflad, jaką sobie wymarzyliście. Jeśli planujecie zakup gotowych szuflad, np. w IKEA, pamiętajcie, że mają one dwie standardowe głębokości (37 i 60) i trzy szerokości (40, 60 i 80). Wyjątkiem są wysokie szuflady montowane w szafkach zlewozmywakowych - mają 60 lub 80 cm szerokości i stałą głębokość: 45 cm. Zewnętrzna szerokość naszego mebla to 165 cm, a głębokość - 57 cm. Wymiary wewnętrzne oczywiście są nieco mniejsze. Porównując to z rozmiarami szuflad, od razu widać, że łatwo w taki korpus wpasować na szerokość dwie osiemdziesiątki, natomiast z głębokością już gorzej - do zainstalowania szuflad głębokich zabrakło nam dosłownie kilku centymetrów. CENA, STAN i WYGLĄD Kiedy szukam mebla na OLX, cena jest zawsze moim głównym kryterium - za punkt honoru stawiam sobie znalezienie prawdziwej okazji. W końcu przepłacić to każdy potrafi, a prawdziwą sztuką jest zrobić interes życia, nie zdradzając przy tym Sprzedającemu, że chyba miał 40 stopni gorączki, gdy wystawiał TAKĄ PERŁĘ za TAKIE GROSZE. Poszukiwania odpowiedniego bufetu nie należały do najłatwiejszych. Po odrzuceniu tych, które były za wysokie, za niskie, za szerokie, za wąskie, zbyt brzydkie, zbyt drogie lub po prostu zbyt piękne, bym mogła z czystym sumieniem zapaćkać je farbą, zostawała nieduża pula, na dodatek strasząca cenami. Jednym z moich kryteriów był niezbyt dobry stan mebla - wiedziałam, że przemaluję go jednolicie na jakiś kolor, a nie chciałam robić tego jakiemuś drogocennemu antykowi z epoki kamienia łupanego. Ponadto, założenie, że od strony kuchni wprawimy w bufet dwa rzędy szuflad, a od frontu zablokujemy drzwiczki, oznaczało, że mogę rozglądać się również za meblami, które mają zniszczone plecy, wyłamane zamki i, ogólnie, pierwszą grupę inwalidzką i rentę. Co do wyglądu miałam tylko jedno pragnienie, a nawet wymaganie: chciałam możliwie wymyślnego kształtu, zdobień, rzeźbień i innych elementów, które będą świadczyć o charakterze mebla, gdy ten zostanie pokryty jednym kolorem farby. Mam farta do OLX, Wy to wiecie. Wszyscy to wiedzą. Po kilku dniach poszukiwań udało mi się znaleźć bufet idealny: wymiarami pasujący do pomieszczenia, ładnie zdobiony, uszkodzony ale w taki sposób, który zupełnie nam nie przeszkadzał, no i... za jedyne 300 zł! Idealnie. (Wtedy jeszcze nie wiedziałam, ile będą mnie kosztować szuflady...) JAK ZŁOŻYĆ TO DO KUPY? Shopping, nawet (a może: zwłaszcza) ten wielkogabarytowy, to czysta przyjemność. Teraz czas się trochę spocić i uwolnić nieco testosteronu. Gotowi? No to sru! Na początek kilka reporterskich zdjęć z komórki: MONTAŻ SZUFLAD Montaż szuflad jest zdecydowanie najtrudniejszy i gdyby nie on, to RR/h dla tego projektu zatrzymałyby się pewnie na śmiesznie niskim poziomie 0,1. Jest to też procedura dość trudna do wytłumaczenia, dlatego - w razie potrzeby - obiecuję rozwiewać w komentarzach ewentualne wątpliwości. Usuńcie plecówkę i wszystkie dodatkowe wewnętrzne elementy. U nas oznaczało to konieczność upiłowania drewnianych prowadnic od starych szuflad. Wybierzcie system szuflad, który zamontujesz w bufecie. Ja postawiłam na IKEA, bo mam blisko i od ręki, a na dodatek wymiary dostępnych frontów całkiem nieźle zgrywały się z wymiarami mojego starocia. Polecam pojechać do IKEA, klęknąć na dziale kuchni, wyciągnąć ołówek, miarkę i spędzić tam dobrą chwilę. My zaplanowaliśmy dwa piony szuflad szer. 80 cm, dlatego w sklepie zmierzyłam co do milimetra wewnętrzną szerokość korpusu szafki osiemdziesiątki (te równe 80 cm to rozmiar frontu, nie sugerujcie się nim). Ponadto, bardzo dokładnie wymierzyłam wysokość, na jakiej montuje się prowadnice przy takim układzie szuflad, jaki chciałam (dolna - wysoka, środkowa - średnia, górna - niska). Jeśli chcecie - tak jak my - wmontować dwie kolumny szuflad, powinniście z jednej wielkiej komory mebla zrobić dwie mniejsze, każda o szerokości identycznej jak szafeczka, którą z takim poświęceniem mierzyliście w sklepie. Mogą do tego posłużyć np. dwie pionowe formatki z grubej sklejki, przymocowane metalowymi kątownikami do korpusu bufetu. Jak widać na jednym ze zdjęć, pionowe przegrody były od siebie oddalone o ok. 7 cm. Trzeba było zamaskować tę szparę deską, pomalować i pogodzić się z jej istnieniem. Do boków przykręćcie prowadnice szuflad - starajcie się być jak najbardziej precyzyjni. Zgodne z instrukcją skręćcie szuflady, zamontujcie fronty oraz uchwyty. Do metamorfozy użyłam następujących elementów szuflad: dwóch wysokich szuflad MAXIMERA o głębokości 45 cm dwóch średnich szuflad MAXIMERA o głębokości 37 cm dwóch niskich szuflad MAXIMERA o głębokości 37 cm dwóch frontów wysokich (80 cm x 40 cm) czterech frontów średnich (80 cm x 20 cm) sześciu uchwytów ENERYDA BLAT Bardzo prawdopodobne, że będziecie potrzebować dodatkowego blatu na Wasz bufet. Decyzja odnośnie jego wzoru i rodzaju to tak naprawdę temat na odrębnego posta, ale, w skrócie, możliwości są dwie: powtórzenie blatu, który znajduje się na szafkach stojących lub podkreślenie odrębności wyspy poprzez zupełnie inne wykończenie na wierzchu. Bardzo często dostaję szczegółowe pytania o to, co dokładnie leży na naszej wyspie. Jest to blat marki Egger, o wzorze "marmur Torano". Zamówiłam go przez Internet z usługą docięcia (kupowaliśmy niestandardową głębokość: 85 cm) i oklejenia brzegów i jestem szalenie zadowolona, zarówno z samego produktu, jak i z usługi. Zazwyczaj unikam takich udawanych elementów: drewnopodobnego gresu, plastikowych doniczek udających beton i blatów z wiórówki ze wzorem granitu. Tym razem zrobiłam wyjątek i nie żałuję. Wymiary zależne są oczywiście od wielkości samego mebla i ilości miejsca, które chcecie poświęcić na gotową konstrukcję wyspy. Jeśli planujecie ustawić przy wyspie hokery, dodajcie blatu nieco głębokości (u nas: 28 cm), żeby wygodnie było przy nim siedzieć. Z pozostałych trzech stron również warto dorzucić po ok. 5 cm "nawisu". Ja żałuję, że przy szufladach mój blat za mało wystaje - to znacznie utrudnia zgarnianie okruchów i pociętych na drobne ścinki zdjęć moich wrogów. Wysuwając blat po bokach wyspy, zadbajcie o odpowiednio szerokie przejścia. U mnie wynoszą one jedynie 62 cm, a i tak spokojnie dajemy radę, ale 80 cm będzie większym pewniakiem. Szczególnie, jeśli macie w planach jakieś ciąże pojedyncze, mnogie lub spożywcze. Nowy blat przyklejcie mocnym klejem i przykręćcie wkrętami od wewnątrz. Jeśli blat jest "gęsty" i boicie się, że pęknie - nawierćcie najpierw otwory wiertarką. Na zdjęciach możecie zobaczyć dodatkową warstwę płyty MDF, którą położyliśmy pod blat. Bez tej płyty fronty górnych szuflad ocierałyby o spód blatu, a tą dodatkową taflą podnieśliśmy go sobie na żądaną wysokość. OŚWIETLENIE Do oświetlenia blatu na wyspie służą nam wyszukane w Internecie oryginalne lampy industrialne. Ponieważ nie były wyposażone ani w maskownice do sufitu, ani w żadną linkę, na której można byłoby je powiesić, musiałam te elementy dodać sama. W markecie budowlanym kupiłam mocny czarny łańcuch, a w necie zamówiłam metalowe maskownice. Maskownice miały tylko jeden otwór, dlatego drugi musiałam każdej z nich dorobić sama. Przez fabryczną, centralną dziurkę wystają haki, do których zamocowane są łańcuchy, a z drugiej wyprowadzony jest oryginalny kabel. Oświetlenie nad wyspą umieszcza się zwykle w odległości 80 cm od powierzchni blatu i mniej więcej tak jest u nas. PRĄD Chcąc wygodnie korzystać z robotów kuchennych na blacie wyspy (ale przede wszystkim, ładować na nim komórki), musieliśmy doprowadzić do tego miejsca prąd i zrobić gniazdko. Gniazdko to nic trudnego, wystarczyło otwornicą zrobić dwie dziury w ścianie mebla i zamontować całe to przyniesione z Leroy ustrojstwo. Ale przecież gniazdko bez prądu to jak TVP1 bez tureckich seriali, dlatego wcześniej poprosiliśmy fachowców, którzy robili nam remont kuchni, o doprowadzenie do wyspy przewodu - pod podłogą. Niestety, nie do końca dobrze to wymierzyłam, dlatego kabel, który miał biec z tyłu po nóżce (lub nawet wewnątrz niej), jest od niej oddalony o jakieś 10 cm i na tym dystansie po prostu leży na podłodze. Życie. Dalej trzeba było po prostu wprowadzić go do wnętrza bufetu przez nawiercony w dnie otwór i doprowadzić do gniazdka. Elektryka prąd nie tyka, dacie radę. WYKOŃCZENIE Najlepsze, jak zwykle, na koniec. Wprawdzie jako dziecko kilka razy przejechałam się na tej taktyce, gdy podczas obiadu zjadłam ziemniaczki, zjadłam kiszoną kapustę, zjadłam rybę, a na najpyszniejszą panierkę z paluszków rybnych nie zostało już miejsca w żołądku... Ale z wyspą było inaczej. Po tych wszystkich technicznych zawiłościach, malowanie było czystym relaksem. Wyspę pokryłam farbą Tikkurila Everal Aqua Matt 10 w kolorze X417, hokery zaś - kolorem M370. Malowałam pędzlem, ze względu na dużą ilość rzeźbień i zakamarków i malowało się WSPA-NIA-LE. Szczególnie ów jasny róż był bardzo wdzięczny i grzeczniutko współdziałał nie zostawiając żadnych, ale to żadnych zacieków, smug czy śladów pędzla. Rewelacja, mówię Wam. Na koniec garść wymiarów dla wnikliwych: Wymiary bufetu: 165 cm (szer.) x 57 cm (głęb.) x 97 cm (wys.) Wymiary blatu: 172 cm x 85 cm x 3,8 cm Naddatek blatu od strony hokerów: 28 cm Szerokość przejść: 62 cm Wysokość siedziska w hokerze: 74 cm Wysokość lamp od blatu: 78 cm Rozstaw lamp: 90 cm Rany, aż nabrałam ochoty na kolejną wyspiarską przygodę - może komuś z Was pomóc w metamorfozie, hm? URZĄDZASZ KUCHNIĘ? ZAJRZYJ JESZCZE TUTAJ: NOWE MEBLE I STAROCIE - METAMORFOZA KUCHNI WYPOSAŻENIE SZAFEK KUCHENNYCH Wyspa w kuchni – jakie wymiary? W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że wyspa nie sprawdzi się do każdej kuchni. W małych pomieszczeniach, będzie ona bardziej przeszkadzać niż ułatwiać życie. Jest ona przeznaczona do domów czy mieszkań o większym metrażu. Wyspa kuchenna dobrze się też sprawdza w kuchni otwartej na salon.
Wyspa kuchenna jest chętnie budowana w nowoczesnych kuchniach Mówiąc o wyspie kuchennej mamy na myśli stały element składowy kuchni, który znajduje się pośrodku pomieszczenia i nie daje się potem dowolnie przemieszczać. Ważna rada dla każdego, kto chce sam taką wyspę zbudować: na wszelki wypadek należy wykonać dokładny szkic i szczegółowo zaplanować obiekt. Wyspa kuchenna – jak ją zaplanować? Zanim rozpocznie się właściwe planowanie trzeba sobie uświadomić, czy ilość miejsca w kuchni pozwala na takie przedsięwzięcie. Trzeba wziąć pod uwagę także różne niezbędne odległości, przykładowo między wyspą i meblami kuchennymi, albo krzesłami i ścianami. 1. Wielkość pomieszczenia i sposób wykorzystania wyspy kuchennej Aby mogło się spełnić marzenie o własnej wyspie kuchennej w nowoczesnej kuchni, pomieszczenie musi mieć odpowiednią wielkość i kształt. W wąskich, kiszkowatych pomieszczeniach nie ma zwykle dosyć miejsca, nawet jeśli całkowita powierzchnia jest znaczna. W przypadku pomieszczenia zbliżonego formą do kwadratu powierzchnia kuchni powinna wynosić co najmniej 15 m2, aby dało się ją zaopatrzyć w wyspę. W żadnym wypadku nie może być mniejsza. Kiedy zapadnie już decyzja o budowie wyspy kuchennej, trzeba się zdecydować, jak właściwie ma ona funkcjonować: tylko z blatem kuchennym, także jako stół i bar; ze zlewem i blatem do pracy; z kuchenką do gotowania i zlewem. Jeśli wyspa ma być ze zlewozmywakiem, miejscem do gotowania i powierzchnią roboczą, jej długość nie może być mniejsza niż 2 metry. Między zlewem i płytą powinna mianowicie zmieścić się powierzchnia do pracy o długości co najmniej 60 cm. 2. Dodatkowe instalacje w kuchni z wyspą Następne problemy, przed którymi nie da się uciec, to rozwiązanie dopływu i odpływu wody oraz zasilania elektrycznego. Wykonanie odpowiednich przyłączy w zaplanowanym miejscu wymaga często poważnych przeróbek. Zlewozmywak wymaga doprowadzenia ciepłej i zimnej wody oraz odpływu. Do piekarnika potrzebny jest prąd elektryczny albo gaz. Zmywarka nie obejdzie się zarówno bez przyłącza wody i odpływu, jak i prądu. Okap nad płytą kuchenną musi mieć zasilanie elektryczne oraz podłączenie do kanału wentylacyjnego. Oświetlenie i gniazdka w obrębie wyspy kuchennej również trzeba podłączyć do domowej instalacji. Dodatkowe przewody elektryczne i rury prowadzi się w podłodze albo w suficie. A to oznacza, że projekt wyspy najlepiej jest przygotować na wczesnym etapie budowy albo przed generalnym remontem mieszkania. Jakie powinny być wymiary wyspy kuchennej? Przy planowaniu wyspy kuchennej wiele zależy od możliwości przestrzennych pomieszczenia oraz własnych potrzeb życzeń. Kto zwykle gotuje sam, potrzebuje wokół siebie mniej miejsca, niż na przykład czteroosobowa rodzina, która regularnie przygotowuje posiłki wspólnie. Jeśli chodzi o wysokość wyspy, można ją dostosować do własnych upodobań. Ważne są jednak pewne minimalne wymiary, które powinny być zachowane. Głębokość (szerokość) nie powinna przekraczać typowej szerokości blatu kuchennego, czyli ok. 80 cm. Optymalna głębokość może być oczywiście większa. Długość wyspy natomiast zależy od tego, jak ma być wyposażona: z płytą kuchenną i zlewozmywakiem, czy tylko z blatem. Trzeba zsumować długości poszczególnych komponentów. Między płytą kuchenną i zlewozmywakiem powinno pozostać co najmniej 60 cm. Jako zasadę trzeba przyjąć, że wyspa poniżę jednego metra nie ma racji bytu. Wyspę kuchenną można dopasować do każdego stylu wnętrza Wysokość wyspy kuchennej wynika z jej późniejszego użytkowania. Zwykle blaty kuchenne umieszczane są na wysokości wyznaczonej przez standardową wysokość szafek kuchennych. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby wysokość miejsca pracy w kuchni dostosować do własnego wzrostu i wygody. Różne prace – zmywanie, wyrabianie ciasta, krojenie itp. – wykonuje się wygodnie na różnych poziomach. Do określenia wysokości wyspy można posłużyć się prostą metodą: stanąć przy szafce i ugiąć ręce w łokciach – od wysokości położenia łokci należy odjąć 10-15 cm i na takiej wysokości położyć blat kuchenny. Nie tylko wyspa kuchenna jako taka, ale i przestrzeń wokół niej musi mieć odpowiednie wymiary. Szczególnie odległości między szafkami i szufladami. Aby móc wysunąć dwie naprzeciw siebie leżące szuflady, trzeba mieć do dyspozycji co najmniej 120 cm. A jeszcze lepiej 150 cm. Można wtedy bez problemu poruszać się między wyspą i szafkami, bez konieczności zamykania drzwiczek i szuflad. Podstawowa zasada: szafki i szuflady powinny móc się otwierać do 55 cm. Mimo obecności wyspy kuchennej trzeba mieć możliwość stanąć przed otwartą szafką, a nie obok – co jest nie do przyjęcia. Podobnie jak sięganie do górnej szafki przez blat wyspy kuchennej. Wyjęcie czegokolwiek z dolnych albo górnych szafek nie może stanowić problemu. Zalety i wady wyspy kuchennej 1. Zalety wyspy kuchennej Najważniejszym argumentem przemawiającym za samodzielną budową wyspy kuchennej jest możliwość dopasowania każdego szczegółu do własnych potrzeb i upodobań. Jeśli ktoś chce mieć taką wyspę w wiejskim domu – nie ma problemu. Wyspa kuchenna da się dopasować do każdego stylu aranżacji kuchni. Kolejna zaleta: w przypadku kompaktowej kuchni i niedoborze miejsca, wyspa kuchenna może stanowić schowek do przechowywania różnych rzeczy, a jednocześnie rozdzielać przestrzeń pomieszczenia i funkcjonować jako miejsce do jedzenia. Decydując się na samodzielne wykonanie wyspy kuchennej, trzeba mieć świadomość własnych umiejętności. Aby taki projekt z sukcesem poprowadzić, potrzebne są w każdym wypadku pewne rzemieślnicze uzdolnienia. W przeciwnym razie lepiej będzie zlecić te prace fachowcom, a przynajmniej poprosić ich o radę. Wyspa kuchenna stwarza możliwość jednoczesnej pracy w kuchni kilku osobom – wspólne przygotowywanie posiłków. Daje dodatkowe miejsce do schowania garnków, patelni i naczyń, ale też większych urządzeń, jak zmywarka. Wyspa kuchenna jako stół albo bar ze stołkami nadaje pomieszczeniu przytulny charakter. Wyspę kuchenną można zaplanować zarówno w kuchni zamkniętej, jak i otwratej. 2. Wady kuchni z wyspą Wadą wypsy kuchennej jest to, że zajmuje sporo miejsca, a jej realizacja jest zazwyczaj dosyć kosztowna. Należy pamiętać również o tym, że wymaga większej dbałości o porządek w kuchni – brudne naczynia i inne akcesoria znajdują się zawsze na widoku. Z czego zbudować wyspę kuchenną? Kiedy zapadnie już decyzja o budowie wyspy kuchennej i zostaną ustalone jej wymiary, można zastanowić się nad wyborem materiałów. W zasadzie są trzy podstawowe możliwości: Budowa wyspy z gotowych elementów, specjalnie w tym celu zaprojektowanych. Konstrukcja szkieletowa obudowana płytami gipsowo-kartonowymi lub litym drewnem. Ścianki mogą być wykończone dowolnym materiałem, na przykład płytkami ceramicznymi. Murowanie wyspy z cegieł. Wykończenie powierzchni bocznych poprzez tynkowanie i nałożenie płytek. Z czego wykonać blat na wyspie kuchennej? Wygląd i właściwości blatu kuchennego nadają potem charakter całej kuchni. To samo dotyczy wyspy kuchennej. Do najpopularniejszych materiałów należą: Kamień naturalny. Elegancką prostotę wprowadza do kuchni granit, marmur albo piaskowiec. Nie dorównuje im żaden materiał wyprodukowany przemysłowo. Kompozyty kwarcowe. Składają się w ponad 90% z kwarcu. Resztę stanowią barwniki i domieszki dekoracyjne. Odporne na zarysowania i wysoką temperaturę. Tworzywa sztuczne. Szukając oszczędności można zdecydować się płytę z tworzywa sztucznego. Jest niedroga, estetyczne i łatwa do pielęgnacji. Ceramika. Stosunkowo drogi materiał na blat, ale odporny na kwasy, wysoką temperaturę i zadrapania. Stal szlachetna. Higieniczna i odporna na wysoką temperaturę. Wadą jest mniejsza odporność na zarysowania i plamy. Drewno. Nic nie nadaje kuchni takiej naturalności jak drewno. Pewne ograniczenia wynikają jednak z właściwości mechanicznych tego surowca.
Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, jak zrobić wyspę na suficie, to trafiłeś we właściwe miejsce. Ten artykuł pokaże Ci najprostszy sposób na stworzenie centralnego punktu kuchni – pływającej wyspy. W zależności od wysokości sufitu, może to zająć trochę pracy, ale jest to całkowicie warte, gdy zobaczysz efekt końcowy.
Kuchnia z wyspą to uniwersalne rozwiązanie na każde pomieszczenie i każdy portfel. Taka kuchnia w naturalny sposób staje się sercem domu. Zobacz, jak właściciele mieszkania urządzili swoją kuchnię. Odpowiadamy również na częste pytania związane z aranżacja kuchni z wyspą. Autor: Sylwester Rejmer Przykład wykonania wyspy kuchennej w mieszkaniu od dewelopera Rola wyspy kuchennej może być różna. Można uczynić z niej zarówno dodatkowy blat roboczy, jak i serce domu - jadalnię, wokół której gromadzi się życie rodzinne i towarzyskie domu. Budowa wyspy wcale nie musi pociągać za sobą dużych kosztów. Tutaj wyspa została stworzona ze standardowych szafek dostępnych w IKEA. Pomieszczenie przeznaczone przez dewelopera na kuchnię właściciele postanowili zamienić na dodatkowy pokój, a kuchnię przenieść do dużego salonu. Zamarzyła im się też kuchnia z wyspą. Ponieważ blok dopiero się budował, łatwo można było doprowadzić instalacje do miejsca, gdzie miała stanąć wyspa. Zabudowa kuchenna z MDF-u w jasnobeżowym odcieniu została zamówiona u stolarza. Autor: Kalbar Wykończenie wyspy Wyspę zrobili ze standardowych szafek z IKEA. Ważnym punktem było oświetlenie. Oprócz naturalnego z dużych okien, są halogenowe spoty w suficie, wisząca lampa nad wyspą, no i światło z okapu. Biel i stal zestawione z drewnem tworzą równowagę między nowoczesnością i tradycją. Półki pełne ozdób i pamiątek nadają kuchni osobisty charakter. Na szafkach kupionych w IKEA, z frontami z forniru w kolorze wenge, położono blat z kompozytu. Wymiary wyspy kuchennej Wyspa ma trzy metry długości i swobodnie mieści wszystkie urządzenia kuchenne: płytę grzewczą, piekarnik, zlew, zmywarkę. Jest też sporo miejsca na przygotowanie i jedzenie posiłków. Wyspa w naturalny sposób stała się sercem domu. Siedzi się przy niej wygodnie, bo blat z boku wystaje 30 cm poza wyspę. Od strony salonu jest wykończona okładziną w kolorze wenge, pasującą do barw w jadalni. Wyspa ma standardową wysokość blatu kuchennego i jest przystosowana do niższych stołków barowych (87–90 cm). Niewysokie oparcia i stalowe nogi dają wrażenie lekkości i „nie kradną” przestrzeni. Duży rozkładany stół jest używany tylko od święta. Na co dzień rodzina jada przy wyspie. I nikomu nie przeszkadzają piętrzące się tam stosy różnych produktów, naczynia, garnki. Ot, normalne życie. Dlaczego warto mieć wyspę w kuchni? Wyspa kuchenna może być tylko dodatkowym blatem roboczym, ale coraz częściej zamienia się ją w małą kuchnię. Przy odpowiednio dużej i dobrze zaprojektowanej wyspie można przyrządzać posiłki, gotować i zmywać. Zwykle też przejmuje funkcję jadalni, bo po prostu miło się przy niej siedzi. By zbudować wyspę, nie trzeba ani ogromnej kuchni, ani sporych nakładów finansowych. Jest dobrym rozwiązaniem, gdy w standardowej zabudowie mamy mało miejsca na blaty robocze. Wyspa nie oznacza stałej murowanej konstrukcji. Może się składać z kilku skręconych razem szafek, przykrytych jednym blatem i osłoniętych od tyłu panelami. Jeśli do szafek są doprowadzone rury, lepiej zastosować cokół, który je ukryje. Ale pod szafkami na nóżkach można też zostawić wolną przestrzeń. Oświetlenie w kuchni z wyspą Najlepiej zainstalować w niej nie jedno, ale wiele źródeł światła o różnym przeznaczeniu. Oświetlenie ogólne. Powinno być włączane przy wejściu i równomiernie rozjaśniać całe wnętrze. Nie musi być bardzo jasne. Powinno być rozproszone albo najpierw odbijać się od sufitu, a następnie padać na sprzęty, nie powodując powstawania cieni. Do oświetlenia ogólnego można wybrać tradycyjnie lampy sufitowe z oprawami rozpraszającymi światło, podłużne świetlówki emitujące światło o barwie zbliżonej do naturalnego, zawieszone na linkach i szynach halogeny czy oprawy sufitowe zamontowane w podwieszonym suficie, dzięki którym wnętrze będzie się wydawało wyższe i bardziej przestronne. Oświetlenie nad stołem. Należy zamontować osobne źródło światła. Powinno padać na cały blat, nie może oślepiać siedzących wokół osób. Oświetlenie przestrzeni roboczej (blatu, kuchenki, zlewozmywaka) jest niezwykle ważne. Zainstalowane tu źródła powinny świecić jasnym skupionym światłem. Od spodu szafek albo w wyciętych w nich otworach można zamontować oprawy z żarówkami halogenowymi o mocy do 20 W lub świetlówki, albo lampy LED (tradycyjne żarówki zbytnio się nagrzewają). Odległość pomiędzy poszczególnymi punktami świetlnymi powinna wynosić 40–60 cm. Dodatkowy efekt uzyska się, podświetlając półki, zarówno te wewnątrz szafek, jak i wolno wiszące. Można do tego wykorzystać żarówki lub taśmy LED-owe zużywające nieporównanie mniej energii od tradycyjnych i mające doskonałe walory dekoracyjne. Oświetlenie nad wyspą. Może być oświetlona punktowo źródłem światła zamontowanym w okapie lub w podwieszanym suficie. Oświetlenie okapu działa niezależnie od wyciągu. Jeżeli na wyspie nie ma kuchni, a nad nią okapu, można nad nią zrobić półkę z oświetleniem halogenowym. Uwaga! Wydzielenie kilku obwodów oświetleniowych w kuchni (trzech, czterech) umożliwi stopniowe włączanie oświetlenia, zależnie od potrzeb. Jak doprowadzić instalacje do wyspy? Instalacja elektryczna. Najłatwiej doprowadzić prąd. Będą go potrzebować kuchenka (elektryczna lub gazowa z elektrycznym piekarnikiem) i okap. Instalację do kuchenki (jednofazową na napięcie 230 lub trójfazową – 400 V) można ułożyć w bruździe pod posadzką, do okapu – w bruździe w suficie lub w przestrzeni sufitu podwieszanego z płyt gipsowo-kartonowych. Wentylacja. Jeśli okap będzie pracował jako wyciąg, potrzebne będzie także połączenie z najbliższym wolnym kanałem wentylacyjnym. Najwygodniej je zrobić, używając przewodów i kształtek z tworzywa o przekroju prostokątnym – łatwiej będzie je ukryć niż okrągłe. Trzeba je będzie jakoś schować, więc zbudowanie sufitu podwieszanego, przynajmniej w części pomieszczenia, będzie raczej nieuniknione. Warto przy tej okazji wykorzystać go do montażu opraw oświetleniowych. Instalacja gazowa. Trzeba ją doprowadzić do kuchenki gazowej. Zodnie z przepisami, instalację na gaz ziemny, należy prowadzić po suficie do miejsca nad wyspą. Nie wolno jej wkuwać w przegrody ani zakrywać tynkiem. Poziomy odcinek można ewentualnie puścić w bruździe i osłonić łatwym do zdemontowania, nieuszczelnionym ekranem, na przykład z płyt gipsowokartonowych, pionowy (od sufitu do kuchenki) też wypadałoby jakoś osłonić. Zawór gazowy musi być zamontowany w miejscu łatwo dostępnym, na przykład we wnętrzu sąsiedniej szafki. Projekt instalacji powinien być uzgodniony z dostawcą gazu. Wszystko to sprawia, że doprowadzenie gazu jest dość kłopotliwe, dlatego na wyspie wygodniej i bezpieczniej jest zamontować kuchenkę elektryczną. Instalacja wodna do baterii zlewozmywakowej może być przeprowadzona z pomieszczenia pod wyspą (idealnie, gdyby była to piwnica) lub od najbliższego pionu (lub rozdzielacza) w bruździe pod posadzką. Instalacja kanalizacyjna. Zajmuje znacznie więcej miejsca (rura kanalizacyjna o średnicy 50 mm musi być prowadzona z 2-procentowym spadkiem w stronę pionu kanalizacyjnego, odcinek przewodu łączący zlewozmywak z pionem nie powinien być dłuższy niż 3 metry). Potrzebna będzie dla niej bruzda pod posadzką. Nie w każdym pomieszczeniu uda się ją zrobić podczas remontu. Dobry pomysł! Dobra woda w zmywarce Woda doprowadzona do zmywarki powinna mieć taką jakość jak przeznaczona do picia. Nie może zawierać zbyt dużo zawiesin żelaza i manganu oraz być zbyt twarda, ponieważ to pogarsza jakość zmywania i niszczy urządzenie. Najlepiej sprawdzić to zawczasu i w razie potrzeby przed zmywarką zamontować odpowiednie filtry. Autor: Sylwester Rejmer Autor: Michal Skorupski
Czy można samem zrobić wyspę kuchenną? No jasne! Oczywiście jakość i rozmach będzie zależał od umiejętności majsterkowicza, ale mnie udało się na tyle, że już ponad rok korzystam z dobrodziejstw tego fenomenalnego mebla! Mawia się, że życie domowe toczy się w kuchni. Równie popularna opinia głosi, że w kuchni także zbierają się zawsze wszyscy goście. …

Wyspa w oczku wodnym może być bardzo atrakcyjnym detalem w każdym ogrodzie. Jej wielkość zależy przede wszystkim od oczekiwań właścicieli domu, ale oczywiście także od tego, jak duży jest ogrodowy staw. Jednak nawet wtedy, gdy jest on niewielki, można mieć na nim wyspę – ważne jedynie, by decyzję o jej zrobieniu podjąć przed przystąpieniem do budowy oczka. Wprawdzie da się zrobić wyspę w już istniejącym oczku, ale jest to rozwiązanie zdecydowanie droższe i bardziej kłopotliwe w realizacji. W dodatku podczas prowadzonych prac łatwo można uszkodzić membranę izolacyjną, dzięki której woda z oczka nie przenika do gruntu. Z tych względów korzystnie jest wykonać od razu oczko z wyspą (Fot. 1) – najlepiej jeszcze wtedy, gdy jesteśmy na etapie urządzania ogrodu. Gdyby taki pomysł przyszedł nam do głowy później i mimo wszystko chcielibyśmy mieć w naszym oczku wyspę, to lepiej zdecydować się na jej model pływający (Fot. 2), który nie będzie związany z jego dnem. Zobacz: Jak zrobić pływającą wyspę dla kaczek? Budowa oczka z wyspą Budowa oczka z wyspą (Fot. 3) nie jest zadaniem dużo trudniejszym niż wtedy, gdy jej na nim nie będzie. Zawsze jednak – tak jak w wariancie „bezwyspowym” – najważniejsze jest dla niego wykonanie skutecznej hydroizolacji, by woda nie wypływała z oczka do ziemi. Najczęściej używa się do tego celu specjalnych folii z PVC lub EPDM albo mat z bentonitu lub syntetycznej gumy butylowej. Przy czym hydroizolacja musi być tak zrobiona, by nie tylko była szczelna (także na niezalanych brzegach oczka), ale też zabezpieczona przed uszkodzeniami mechanicznymi – zarówno od strony wody, jak i gruntu. Generalnie sposoby zrobienia wyspy w ogrodowym oczku są dwa. W pierwszym – oczko jest wykonywane równolegle z wyspą, w drugim – najpierw powstaje niecka oczka, a dopiero później wyspa. Niezależnie od technologii realizacji oczka, wyspę najlepiej zaplanować w płytszej jego części – zwłaszcza w drugim wariancie będzie to miało duże znaczenie dla kosztów jej wykonania. Ze względów wizualnych dobrze jest też nie umieszczać wyspy w centralnym miejscu oczka, lecz bliżej któregoś z jego brzegów. Jednoczesna budowa oczka i wyspy (Rys. 1). W tym wariancie po wytyczeniu w ogrodzie obrysu oczka, wykonuje się wykop pod niego, pozostawiając jedynie nienaruszony grunt w miejscu, w którym ma być wyspa. By woda nie rozmywała gruntu w niecce, stabilizuje się jej kształt niezbyt grubą powłoką z siatkobetonu, czyli szczelnego betonu zbrojonego stalową siatką. Jej zewnętrzna warstwa powinna być zatarta na gładko, ponieważ na niej układa się folię hydroizolacyjną, zabezpieczoną dodatkowo od strony betonu geowłókniną. Na folii układa się w miarę równą warstwę różnej wielkości kamieni, która nie tylko zakryje ją wizualnie, ale też chronić będzie przed uszkodzeniami od strony wody. Ważne jedynie by kamienie pochodziły ze skał, które w środowisku wodnym nie ulegają korozji. A tak na marginesie: sto kilkadziesiąt lat temu to ogrodowe donice z siatkobetonu dały początek żelbetowi, bez którego trudno byłoby sobie wyobrazić współczesne budownictwo. Najpierw oczko, potem wyspa (Rys. 2). W tym wariancie najpierw buduje się oczko, tak jakby nie miało mieć wyspy. Po wykonaniu i uformowaniu wykopu, układa się na nim geowłókninę, a na niej – połączone ze sobą szczelnie – arkusze membrany hydroizolacyjnej. Następnie membranę przykrywa się kilkunastocentymetrową warstwą zagęszczonego piasku i dopiero wtedy przystępuje do budowy wyspy. W miejscu jej lokalizacji układa się na dnie oczka dość szeroki wał z kamieni, który wyznacza jej obrys. Kamienne obwałowanie o wysokości 20-30 cm wypełnia się mieszaniną żwiru i piasku rzecznego o zróżnicowanym uziarnieniu, którą należy starannie zagęścić – najlepiej mechanicznie. W podobny sposób buduje się kolejne warstwy wyspy, zmniejszając jedynie szerokość obwałowania z kamieni. Dopiero nieco powyżej planowanego zwierciadła wody w oczku, układa się na jego brzegach i na wyspie warstwę ziemi roślinnej, którą obsadza się roślinami. Można też zrezygnować przynajmniej częściowo z zieleni i wykończyć wyspę warstwą kamieni (Fot. 4). Komunikacja z wyspą Gdy wyspa jest duża – albo przynajmniej spora – to konieczność w miarę wygodnej i bezpiecznej komunikacji z nią jest oczywiście niezbędna, zwłaszcza gdy chcemy wykorzystywać ją w celach towarzysko-rekreacyjnych (Fot. 5). Nawet jednak wtedy, gdy wyspa jest niewielka, dobrze jest jeśli można się na nią dostać choćby po prostej, drewnianej kładce. Łatwiej będzie nam wtedy pielęgnować rosnące na niej rośliny lub wykonać niezbędne prace konserwacyjne, które nawet na solidnie wykonanej wyspie są od czasu do czasu niezbędne. W niektórych sytuacjach warto też pomyśleć o zrobieniu dwóch kładek (Fot. 6), łączących wyspę z lądem, które mogą stanowić wygodny i malowniczy skrót komunikacyjny, prowadzący przez oczko do oddalonej od domu części ogrodu. Realizacja i zdjęcia: EDIN Architektura Krajobrazu

7drobqm. 240 353 386 367 76 42 343 4 67

jak zrobić wyspę do kuchni