Bardzo dobre narzędzie do rehabilitacji po udarze mózgu. Po wyjściu z oddziału rehabilitacyjnego po udarze niedokrwiennym mózgu miałem tylko kilka zajęć rehabilitacji zajęciowej na oddziale dziennym. Zestaw do domowej rehabilitacji FitMi zapewnił mi możliwość kontynuowania rehabilitacji po udarze bez dalszych zakłóceń. Aplikacja
Zależność między spożywaniem alkoholu a udarem jest problemem złożonym. Zbadano, że picie alkoholu bez umiaru zwiększa ryzyko wystąpienia udaru, natomiast picie w niewielkich lub umiarkowanych ilościach może je obniżać. Z udarem mózgu mamy do czynienia, gdy przerwany zostaje dopływ krwi do mózgu. Zabija to komórki mózgowe, co może doprowadzić do trwałego upośledzenia (zarówno fizycznego jak i umysłowego), a nawet śmierci. Udar mózgu może wystąpić na skutek zahamowania przez zakrzep dopływu krwi do mózgu (udar niedokrwienny) lub pęknięcia naczynia krwionośnego i uniemożliwienia dopływu krwi do mózgu (udar krwionośny). Najczęstszym rodzajem udaru mózgu jest udar niedokrwienny; stanowi on prawie 80% wszystkich udarów mózgu. Wpływ alkoholu na ryzyko wystąpienia udaru Picie alkoholu bez umiaru może podwyższać ciśnienie krwi. Wyniki badań naukowych sugerują, że nie tylko grozi ono alkoholizmem, ale może też zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia obu rodzajów udaru mózgu (niedokrwiennego i krwotocznego). Spożywanie alkoholu w niewielkich lub umiarkowanych ilościach, według niektórych badań może chronić przed udarem mózgu dzięki podwyższeniu poziomu cholesterolu związanego z lipoproteinami o dużej gęstości (znanego również jako „HDL” lub „dobry cholesterol”) oraz dzięki antykrzepliwym właściwościom krwi. Pamiętaj jednak, że niewielkie ilości mogą zmienić się w większe, a wpływ alkoholu na organizm w takim przypadku nie będzie raczej pozytywny, może nawet prowadzić do alkoholizmu. Jak postępować przy udarze? Mimo badań mówiących o tym, że picie w niewielkich ilościach może zapobiegać udarom mózgu, radzimy nie stosować podobnej profilaktyki. Sugerujemy zdrowy tryb życia. W razie wątpliwości najlepiej porozmawiać na ten temat z lekarzem. Dobra rada eksperta Bawisz się w gronie znajomych, pijecie alkohol, rozmawiacie, jest wesoło i beztrosko. Nagle ktoś zaczyna mieć problem z podniesieniem ze stołu kieliszka albo upuszcza go na podłogę, nie trafia papierosem do popielniczki, nie może utrzymać równowagi, mówi bełkotliwie, dziwnie wykrzywia twarz, wymiotuje, nie wie, gdzie jest i co się z nim dzieje, traci przytomność… Być może tym razem to nie objawy upicia się, tylko udaru. Są one tak do siebie podobne, że ludzie niewiedzący, jak rozpoznać udar, biorą je często za objawy przedawkowania alkoholu. Udar mózgu co roku zabija w Polsce 70 000 osób. Spośród tych, którym uda się przeżyć, tylko połowa odzyskuje pełną sprawność, pozostali do końca życia pozostaną w różnym stopniu niesprawni. Szybka pomoc oznacza podanie leku w ciągu dwóch, trzech godzin od wystąpienia objawów udaru. Tylko kto ma wezwać pomoc na imprezie, na której wszyscy nadużyli alkoholu tak bardzo, że już nikt nie widzi nic niepokojącego w tym, że ktoś się nagle przewraca, bełkocze i wymiotuje? W przypadku jakichkolwiek podejrzeń, nie bój się wezwać karetki, osoba wzywająca pomoc nie jest obciążana kosztami przyjazdu karetki „niepotrzebnie”. Pamiętaj, że możesz uratować komuś życie.
Leki Roswera, Acard, Polfenon można przyjmować o dowolnej porze dnia, ważne by zachować równy odstęp pomiędzy dawkami. Produkt leczniczy Vivace najczęściej zaleca się natomiast przyjmować wieczorem, zaś Concor Cor rano. Jeśli chodzi o posiłki, leki Acard i Polfenon zaleca się przyjmować po posiłku.
Zdrowe zakupy Spis treści Alkohol to niebezpieczna substancja aktywna, która wywiera na organizm bardzo szeroki i czasem nieprzewidywalny wpływ. Osłabia działanie pewnych leków, nasila działanie innych, a w połączeniu z niektórymi może wywoływać reakcję toksyczną lub nawet śmiertelną. Niestety wiele osób w ogóle nie bierze pod uwagę tego, że wchodzi on także w reakcje z lekami dostępnymi bez recepty. A to olbrzymi błąd! Oto niektóre medykamenty, których zażywanie nie powinno iść w parze z alkoholem (najlepiej podczas ich przyjmowania powstrzymać się od jego spożywania – w innym przypadku trzeba poinformować lekarza o ilości wypijanego alkoholu, by mógł odpowiednio monitorować nasz stan). Paracetamol a alkohol Paracetamol, czyli acetaminofen, może mieć szkodliwy wpływ na wątrobę – jego przedawkowanie to główna przyczyna ostrej niewydolności wątroby. Jednak prawdopodobieństwo wystąpienia niewydolności wątroby jest o wiele większe, jeśli dodatkowo pijemy alkohol. Dlaczego paracetamol i alkohol nie pasują do siebie? Alkohol jest substancją toksyczną, która w organizmie ulega rozkładowi (zdecydowana większość spożytego etanolu jest utleniana do aldehydu octowego, toksycznego dla organizmu, a kolejnym etapem procesu jest reakcja utlenienia aldehydu octowego do kwasu octowego – końcowym produktem rozkładu jest woda i dwutlenek węgla). Ta reakcja wymaga udziału koenzymu o nazwie NAD (dinukleotyd nikotynoamidoadeninowy), który znajduje się we wszystkich żywych komórkach. Tak się składa, że NAD potrzebny nam jest również do radzenia sobie z toksycznymi efektami zażywania paracetamolu. Podczas rozpadu paracetamolu w wątrobie powstaje wysoce toksyczny produkt uboczny. Alkohol i paracetamol — główne zagrożenie Jeśli zapasy NAD wyczerpią się z powodu picia alkoholu i przyjmowania paracetamolu, może dojść do problemów z wątrobą, a nawet do trwałego uszkodzenia tego organu. Paracetamol jest szczególnie niebezpieczny, jeśli przyjmuje się go podczas konsumpcji alkoholu lub w ciągu kilku godzin po niej. Ibuprofen i alkohol — czy można je łączyć? Ibuprofen to organiczny związek chemiczny, który blokuje wytwarzanie prostaglandyn. Hormony te, uwalniane przez organizm w odpowiedzi na chorobę czy uraz, uczestniczą w reakcji na czynniki chorobotwórcze i wywołują objawy stanu zapalnego, takie jak obrzęk, zaczerwienienie, gorączka i ból. Odgrywają również niezwykle ważną rolę w krzepnięciu krwi i kontroli naczyń krwionośnych, co wpływa na funkcjonowanie nerek. Gdy przepływ krwi do tego narządu jest z jakiegoś powodu zmniejszony, na przykład podczas wykonywania ćwiczeń fizycznych lub w wyniku odwodnienia, prostaglandyny rozszerzają w nim naczynia krwionośne, co służy ochronie przed niedotlenieniem. Dlaczego ibuprofen i alkohol nie pasują do siebie? Picie alkoholu powoduje nadmierne oddawanie moczu, co może prowadzić do odwodnienia i zaburzenia pracy nerek. Przyjmowanie na kaca ibuprofenu, który hamuje syntezę chroniących ten narząd prostaglandyn, lub stałe stosowanie go podczas picia dużych ilości alkoholu, także zaburzającego wydzielanie tych hormonów, pogarsza sytuację. Ibuprofen i alkohol — główne zagrożenie Każdy epizod picia alkoholu, połączony z zażyciem ibuprofenu, potencjalnie zabija kilka kolejnych komórek nerkowych, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia niewydolności nerek. Co więcej, nawet jednorazowe nadużycia alkoholu i przyjęcie ibuprofenu może doprowadzić do ostrej niewydolności tego narządu. Uwaga: Stosowanie ibuprofenu, gdy organizm jest odwodniony w wyniku biegunki, wymiotów lub ćwiczeń, również może mieć szkodliwy wpływ na nerki. Picie alkoholu a leki rozrzedzające krew Aspiryna i inne leki rozrzedzające krew, takie jak warfaryna czy klopidogrel, często są stosowane przez osoby z chorobą serca. Działają one hamująco na syntezę prostaglandyn, które – jak już wspomnieliśmy – biorą udział w procesach krzepnięcia krwi. Dlaczego leki przeciwzakrzepowe i alkohol nie pasują do siebie? Odpowiedź jest prosta: alkohol również hamuje wydzielanie prostaglandyn, więc łączenie go z lekami rozrzedzającymi krew powoduje nadmierny efekt przeciwzakrzepowy. Alkohol i leki przeciwzakrzepowe — główne zagrożenie Połączenie alkoholu z lekami rozrzedzającymi krew może wywołać w organizmie silny, nieprzewidywalny efekt przeciwzakrzepowy, powodując np. udar czy krwawienie z wrzodu żołądka. Ponadto zarówno aspiryna, jak i alkohol są znane z drażniącego działania na żołądek. Ten duet może więc z czasem zwiększać ryzyko rozwoju poważnych chorób, łącznie z zapaleniem błony śluzowej żołądka i chorobą wrzodową. Leki uspokajające a picie alkoholu Działające przeciwlękowo, uspokajająco i nasennie benzodiazepiny (np. valium, xanax), a także narkotyczne środki przeciwbólowe, takie jak oksykodon czy hydrokodon, wycelowane są w receptory opioidowe, których naturalnymi "użytkownikami" są neuroprzekaźniki będące opioidami endogennymi (np. endorfiny, enkefaliny i dynorfiny). W wyniku zastosowania tych leków zmniejsza się aktywność mózgu, co powoduje ograniczenie niepokoju i bólu. Dlaczego leki uspokajające i alkohol nie pasują do siebie? Alkohol jest substancją psychoaktywną, spowalniającą funkcje układu nerwowego. Jeśli jest spożywany po zażyciu któregoś z wymienionych leków, zdecydowanie nasila jego działanie. Leki uspokajające i alkohol — główne zagrożenie Ośrodek mózgu odpowiedzialny za regulację oddychania zawiera neurony z receptorami kwasu gamma-aminomasłowego (GABA) w błonie komórkowej. Gdy dochodzi do nadmiernej aktywacji GABA – co bywa następstwem jednoczesnego stosowania tych leków i alkoholu – może nastąpić wyłączenie ośrodka oddychania. W przypadku utraty świadomości, na przykład wskutek omdlenia, lub we śnie możemy przestać oddychać, jeśli wcześniej zażyliśmy leki przeciwlękowe lub przeciwbólowe i piliśmy alkohol. Takie połączenia są główną przyczyną śmierci związanej z piciem alkoholu. Leki na nadciśnienie i viagra a alkohol Istnieją dwa podstawowe rodzaje leków przepisywanych na nadciśnienie – działające moczopędnie diuretyki, takie jak chlorotiazyd, i leki rozszerzające naczynia krwionośne, takie jak nitrogliceryna. Środki moczopędne zwiększają wydalanie wody wraz z moczem, co powoduje zmniejszenie objętości płynów ustrojowych, w tym krwi. Środki rozszerzające naczynia krwionośne ułatwiają zaś przepływ krwi, przyczyniając się tym samym do obniżenia jej ciśnienia. Viagra, lek stosowany w przypadku problemów z erekcją, również należy do farmaceutyków rozszerzających naczynia krwionośne. Dlaczego viagra i leki na nadciśnienie i alkohol nie pasują do siebie? Alkohol działa moczopędnie i może rozszerzać naczynia krwionośne, a tym samym nasila działanie viagry i leków na nadciśnienie. Innymi słowy, łączenie alkoholu z którymkolwiek z tych leków powoduje efekt porównywalny z przyjęciem zwielokrotnionej dawki leku. Viagra i leki przeciwzakrzepowe i alkohol — główne zagrożenie Może dojść do niebezpiecznego obniżenia ciśnienia tętniczego krwi, co bywa przyczyną zawrotów głowy, omdleń, drgawek i zaburzenia rytmu serca. Alkohol oddziałuje nie tylko z lekami wymienionymi w tym artykule, tę listę można byłoby wydłużać. Wniosek jest oczywisty: powinniśmy unikać alkoholu niezależnie od tego, jakie leki czy suplementy diety przyjmujemy. Czy nadużywanie alkoholu wpływa na skuteczność przyjmowanych leków? Enzymy cytochromu P450 (CYP), nazywane układem cytochromu P450, odpowiadają w organizmie za proces detoksykacji – pomagają w usuwaniu wszelkich substancji obcych: alkoholu, leków czy pestycydów. Niektóre z nich uczestniczą w wytwarzaniu hormonów steroidowych. Im więcej szkodliwych substancji ma kontakt z naszym organizmem, tym prężniej działa ten układ. Osoby nadużywające alkoholu mają więc sprawnie działający system cytochromu P450, co pomaga w usuwaniu z organizmu alkoholu, ale powoduje to równocześnie, że znikają z niego potrzebne leki. To oznacza, że osoba nadużywająca alkoholu być może nie korzysta w pełni z żadnego leku! Spis treści Paracetamol a alkohol Ibuprofen i alkohol — czy można je łączyć? Picie alkoholu a leki rozrzedzające krew Leki uspokajające a picie alkoholu Leki na nadciśnienie i viagra a alkohol Czy nadużywanie alkoholu wpływa na skuteczność przyjmowanych leków? Autor publikacji: Kevin T. Strang @ Mgr zoologii, dr. nauk fizjologicznych, pracownik naukowy na Wydziale Neurobiologii w Madison School of Medicine and Public Health przy University of Wisconsin, gdzie prowadzi badania w dziedzinie neurobiologii i fizjologii. Dr Strang jest współautorem "Vander’s Human Physiology", jednej z najbardziej cenionych na świecie książek na temat fizjologii człowieka. Zobacz więcej artykułów tego eksperta ARTYKUŁ UKAZAŁ SIĘ W: Holistic Health 4/2021
Gość maciek. Guests. Opublikowano 21 Listopada 2014. Na pewno nie mozna pic alkoholu jednoczesnie z przyjmowaniem paracetamolu, bo sobie rozwali czlowiek watrobe. Ketonal obciaza organizm nawet silniej, ale nie wiem czy ma synergizm z etanolem. Lepiej brac jak najmniej trucizn, trucizne etanol zostawic na inny czas. data publikacji: 10:24, data aktualizacji: 15:41 ten tekst przeczytasz w 3 minuty W godzinie po spożyciu małych ilości alkoholu - nie tylko wódki, ale też kieliszka wina czy butelki piwa - ryzyko niedokrwiennego udaru mózgu dwukrotnie wzrasta - wynika z amerykańskich badań, o których informuje pismo Stroke. Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Udar niedokrwienny jest zaburzeniem czynności mózgu z powodu zablokowania tętnicy prowadzącej do niego krew. Stanowi ok. 80 proc. wszystkich przypadków udaru. W zależności od stopnia uszkodzenia tkanki nerwowej, może on prowadzić do niepełnosprawności różnego stopnia lub zgonu. Wcześniejsze prace wykazały, że regularne nadużywanie alkoholu zwiększa ryzyko udaru niedokrwiennego, podczas gdy częste spożywanie alkoholu w niewielkich lub umiarkowanych ilościach może w dłuższym czasie prowadzić do obniżenia tego ryzyka. W swoich najnowszych badaniach naukowcy z Uniwersytetu Harvarda w Bostonie sprawdzali, jak wzrasta ryzyko udaru mózgu bezpośrednio po spożyciu napoju z alkoholem. Do tego celu wybrali 390 pacjentów, którzy trzy dni wcześniej przeszli udar niedokrwienny, 104 z nich spożywało alkohol w ciągu 24 godzin przed udarem, a 14 w ciągu zaledwie godziny poprzedzającej to zdarzenie. Z ostatecznej analizy wykluczono te osoby, u których z udar spowodował poważne zaburzenia mowy lub które były w bardzo złym stanie zdrowia. Naukowcy wyliczyli, że w pierwszej godzinie po wypiciu napoju z alkoholem ryzyko udaru rosło ponad dwukrotnie. Nie miało to związku z rodzajem wypijanego trunku - ryzyko rosło zarówno po spożyciu wina, piwa, jak i mocniejszych alkoholi. Co ważne, tylko jeden pacjent wypił więcej niż dwa napoje z alkoholem w godzinie poprzedzającej udar, a reszta spożyła mniejsze ilości. Gdy naukowcy wykluczyli z analizy pacjentów, którzy w godzinie przed udarem byli narażeni na inne czynniki mogące się do niego przyczynić, jak np. bardzo energiczne ćwiczenia fizyczne czy picie napojów z kofeiną, zaobserwowana zależność nie uległa zmianie. Jak komentuje prowadzący badania dr Murray A. Mittleman z Uniwersytetu Harvarda w Bostonie, odkrycie to wskazuje, że spożycie małych lub umiarkowanych ilości napojów alkoholowych przejściowo podnosi ryzyko udaru. Może to wynikać z tego, że tuż po wypiciu alkoholu wzrasta ciśnienie i krzepliwość krwi, co zwiększa prawdopodobieństwo powstania zakrzepu. Zdaniem badacza, to przejściowo podwyższone ryzyko może być jednak niwelowane poprzez korzyści zdrowotne, jakie daje picie umiarkowanych ilości alkoholu w dłuższym okresie czasu. Zalicza się tu poprawę proporcji lipidów krwi oraz większą elastyczność naczyń, co ostatecznie może prowadzić do obniżenia ogólnego ryzyka udaru. Na tym etapie nie mamy wystarczających dowodów, by powiedzieć, że osoby niepijące alkoholu powinny zacząć to robić, albo że ci, którzy piją niewiele powinni przestać - mówi Mitlleman. Jak zaznacza specjalista, aby definitywnie wyjaśnić te wątpliwości trzeba będzie przeprowadzić kontrolowane badania, w których część osób będzie losowo przydzielona do grupy pijącej alkohol, a część do grupy niepijącej. (PAP) Sprawdź: Jak zapobiec udarowi? zdrowie Kto w Polsce jest najbardziej narażony na zakażeniem Omikronem Statystyki są porażające Pandemia koronawirusa trwa już dwa lata. Z nami kilka fal zachorowań, pojawiły się różne warianty wirusa, odbyło kilka tur szczepień. Jedno się jednak nie... Adrian Dąbek Trzy grupy najbardziej narażone na reinfekcję COVID-19. Eksperci ostrzegają Wraz z rozwojem pandemii COVID-19 na świecie pojawiają się nowe podwarianty wirusa. Obecnie rośnie liczba zakażonych Eksperci ostrzegają, że niedawne... Klaudia Torchała RSV — powszechny, choć może niezbyt dobrze znany wirus — może zakazić każdego, ale na największe ryzyko wystąpienia ciężkiej choroby narażone są bardzo małe dzieci i osoby w podeszłym wieku Czym tak właściwie jest wirus RSV (syncytialny wirus oddechowy) i dlaczego nie słyszałem o nim? Co nosić na głowie w te upały? Tylko niektóre nakrycia ochronią przed udarem i oparzeniem Gdy temperatura powietrza sięga 30 stopni Celsjusza, a słońca nie przysłania nawet najmniejsza chmura, wyjście z domu bez stosownego ubrania się to ogromne... Paulina Wójtowicz Odwodnienie - przyczyny, objawy, diagnostyka. Kto jest narażony na odwodnienie? Odwodnienie to nic innego jak brak w organizmie odpowiedniej ilości płynów, które umożliwia prawidłowe funkcjonowanie. W tym przypadku bardzo istotna jest... Iwona Szadkowska Oni są najbardziej narażeni na małpią ospę. Cztery grupy ryzyka według WHO Blisko 1,5 tys. przypadków w przeszło 30 krajach świata, w tym także w Polsce – małpia ospa zwiększa swój zasięg i budzi coraz większy niepokój. Eksperci... Paulina Wójtowicz Śpisz na brzuchu? Stomatolog apeluje, aby tego nie robić. Najbardziej narażone są dzieci Pozycja, w jakiej śpimy, ma wpływ nie tylko na nasz kręgosłup czy mięśnie, ale również na zgryz. Jak się okazuje, najgorsze dla zębów jest częste spanie na... Anna Górska Czy piłkarze są bardziej narażeni na choroby mózgu? Powiedzieć, że kontuzja to dla piłkarza chleb powszedni, to szczyt truizmu. Piłka nożna, jako sport kontaktowy, ryzyko odniesienia różnego rodzaju urazów ma... Paulina Wójtowicz Dziewczyna ReZigiusza przeszła udar w wieku 27 lat. Apeluje do stosujących antykoncepcję hormonalną Pod koniec kwietnia Remigiusz Wierzgoń, w sieci znany jako ReZigiusz, wyznał, że jego dziewczyna trafiła do szpitala. Dopiero po kilku tygodniach okazało się, że... Monika Tatara Syndrom złamanego serca, czyli zespół Takotsubo Czy złamane serce może fizycznie boleć? Okazuje się, że jak najbardziej. Osoby, które doświadczają nagłego i silnego stresu lub innego stanu emocjonalnego, mogą... Hanna Szczygieł

Niespodziewany udar. Udar może się zdarzyć każdemu, w dowolnym miejscu i czasie. Nie daje Ci żadnego sygnału ostrzegawczego. Trzeba działać szybko, aby zmniejszyć uszkodzenie mózgu i uniknąć niepełnosprawności. Udar to niewydolność krążenia krwi, która wpływa na część obszaru mózgu i powoduje śmierć komórek nerwowych.

Klauzula alkoholowa to jeden z najpopularniejszych dodatków w polisie podróżnej. Wprowadziło ją do swojej oferty kilka znanych towarzystw. Wyjaśniamy jak działa to rozszerzenie ubezpieczenia turystycznego i w jakich sytuacjach uda nam się uzyskać tego artykułu dowiesz się:Do niedawna w większości towarzystw ubezpieczeniowych nieszczęśliwe wypadki, jak i problemy zdrowotne, które miały miejsce, gdy u ubezpieczonego stwierdzono stan nietrzeźwości (czyli zgodnie z polskim prawem – powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) pozostawały wyłączone z odpowiedzialności ubezpieczyciela. Oznaczało to, że jeśli ubezpieczony po wypiciu alkoholu złamie sobie nogę, to towarzystwo odmówi mu pokrycia kosztów leczenia i nie wypłaci alkoholowa – co to jest?Klauzula alkoholowa zmieniła ten stan rzeczy. Jest to rozszerzenie standardowego ubezpieczenia turystycznego, dodatek do niego. Obejmuje ochroną zdarzenia, do których doszło „pod wpływem”. Klauzula alkoholowa dotyczy dwóch ważnych elementów polisy turystycznej:kosztów leczenia, ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).Podróżnicy, którzy dokupią klauzulę alkoholową, mogą liczyć na pokrycie wszystkich kosztów opieki medycznej, także gdy w ich krwi wykryto alkohol. Co więcej, mogą również starać się wypłatę odszkodowania z NNW – z tytułu poniesionego uszczerbku na zdrowiu. Ilość alkoholu we krwi ubezpieczonego sprawdza przyjmujący go lekarz. Z klauzuli można skorzystać w trakcie całego wyjazdu – o ile tylko ubezpieczony dozna szkody mieszczącej się w zakresie działania klauzuli (niewchodzącej w zakres wyłączeń generalnych i ograniczeń konkretnego towarzystwa). Z tego powodu dokupienie klauzuli to ciekawa propozycja dla niemal wszystkich podróżników – zarówno na letnie, jak i zimowe wyjazdy. Pozwoli czuć się bezpiecznie i nie stresować ewentualnymi brakami w ochronie ubezpieczeniowej na skutek wypicia np. kieliszka wina lub piwa do kolacji. Przykład: Ubezpieczony podczas wakacji w Egipcie trafił do szpitala z rozpoznaniem udaru. Kilka godzin wcześniej spożywał alkohol i jego poziom we krwi wyniósł 0,8 promila. Gdyby turysta nie wykupił klauzuli alkoholowej, ubezpieczyciel powiązałby udar z wypitym wcześniej alkoholem i odmówił pokrycia kosztów w ramach klauzuli wypłaci również odszkodowanie za uszczerbek poniesiony na zdrowiu w ramach ubezpieczenia NNW, nawet gdy lekarz w raporcie medycznym odnotuje stan nietrzeźwości u Mężczyzna wykupił polisę turystyczną z klauzulą alkoholową. Podczas pobytu na Chorwacji złamał nogę na skutek upadku do basenu. W trakcie badań okazało się, że we krwi ubezpieczonego wykryto alkohol (około 1 promila). Gdyby turysta posiadał ubezpieczenie turystyczne bez rozszerzenia o zdarzenia pod wpływem alkoholu, nie mógłby liczyć na otrzymanie odszkodowania za złamaną nogę i związane z jej leczeniem Przed zakupem klauzuli alkoholowej, w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia trzeba sprawdzić, czy ubezpieczyciel wprowadził jakiś limit spożycia alkoholu, do którego gwarantuje turyście ochronę. To bardzo ważne, ponieważ praktyka w tym zakresie jest różna. Niektóre towarzystwa nie wprowadzają limitu spożycia alkoholu, inne wskazują go wprost. Kiedy klauzula alkoholowa nie zadziała?Choć klauzula alkoholowa zapewnia ubezpieczonemu szeroką, dodatkową ochronę, są też sytuacje, w których nie zadziała. Klauzula alkoholowa nie zadziała w szczególności w przypadkach tzw. wyłączeń generalnych, czyli:złamania obowiązującego prawa pod wpływem alkoholu,rażącego niedbalstwa,niedostosowania się przez turystę do podstawowych zasad alkoholowa nie ma zastosowania również w przypadku tzw. wyłączeń generalnych, takich jak zdarzenia, do których doszło w wyniku łamania prawa czy rażącego zaniedbania. Np. na klauzulę nie mogą liczyć nietrzeźwi kierowcy czy niefrasobliwi turyści robiący sobie selfie nad Sztandera, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Turystyka w czasie wakacji zwiedzała Stany Zjednoczone. Podczas podróży do Los Angeles prowadzony przez nią samochód uległ wypadkowi. Kobieta trafiła do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili, że turystyka była pod wpływem alkoholu. Ubezpieczyciel odmówił pokrycia kosztów leczenia i nie wypłaci odszkodowania, pomimo że kobieta posiadała polisę rozszerzoną o klauzulę jednak nie wszystko. Klauzula alkoholowa nie obejmuje też ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Oznacza to, że jeśli „pod wpływem” spowodujemy szkodę, w której ucierpi osoba trzecia, to ubezpieczyciel odmówi wypłaty odszkodowania, nawet jeśli ubezpieczony wykupił klauzulę alkoholową. W takiej sytuacji nie można więc liczyć na pomoc ubezpieczyciela – za szkody będzie trzeba zapłacić z własnej o ograniczeniach, trzeba też pamiętać o dokładnym zapoznaniu się z OWU. Limity co do dopuszczalnej ilości alkoholu we krwi, będących warunkiem ochrony, spotyka się szczególnie często w polisach narciarskich. Czy klauzula alkoholowa jest dodatkowo płatna?Trzeba pamiętać, że klauzula alkoholowa to płatne rozszerzenie ochrony. Polisa z takim dodatkiem będzie więc droższa od standardowego ubezpieczenia. Podniesie składkę o określony przez towarzystwo ubezpieczeniowe procent. O tym, o ile dokładnie, decyduje każde towarzystwo indywidualnie, np. w AxaAssistance będzie to 20%.Fakt, że klauzula alkoholowa jest płatna dodatkowo, jest całkowicie uzasadniony. Zapewnia ona ubezpieczonemu ochronę w sytuacjach, w których (w przypadku ubezpieczenia bez klauzuli) nie mógłby liczyć ani na pokrycie kosztów leczenia, ani wypłatę odszkodowania z NNW. Na skutek dokupienia klauzuli, zwiększa się ryzyko po stronie towarzystwa ubezpieczeniowego, co powoduje wzrost składki. Na szczęście dokupienie tego dodatku nie powinno nadwyrężyć portfela turysty – w większości przypadków generuje wzrost w wysokości kilku-kilkunastu złotych za polisę. Kto kupuje ubezpieczenie z klauzulą alkoholową?Klauzula alkoholowa to stosunkowo nowy element ubezpieczenia turystycznego, który dopiero pojawia się w świadomości Polaków. Niemniej z danych wynika, że w okresie styczeń-wrzesień 2021 r. aż 32% ubezpieczających zdecydowało się na jego zakupienie. Zdecydowana większość z nich (79%) planowała klasyczny urlop – zwiedzanie połączone z widać, tylko niewielka grupa turystów wybierająca klauzulę alkoholową zaplanowała też inny cel podróży – uprawianie sportów czy pracę zakupić klauzulę alkoholową?Dokupienie klauzuli alkoholowej do standardowej polisy turystycznej jest bardzo proste. W przypadku zakupu przy pomocy naszego kalkulatora ubezpieczeń turystycznych wystarczy: Wypełnić standardowe pola formularza służącego do przygotowania ofert. Należy podać miejsce, termin i cel wyjazdu, wskazać okres ubezpieczenia i liczbę podróżników. Należy również zaznaczyć, czy wszystkie wyjeżdżające osoby przebywają aktualnie w Polsce oraz podać ich daty urodzenia. Jeśli wśród wyjeżdżających jest osoba przewlekle chora, trzeba też zaznaczyć odpowiedni chceckbox. Po tym, jak wyświetlą się nam przygotowane przez system oferty, należy wybrać tę, której zakres i cena najbardziej nam odpowiada. Jeśli wybrany ubezpieczyciel umożliwia dokupienie klauzuli alkoholowej (np. Axa Assitance), system zaproponuje rozszerzenie zakresu wystarczy podać numer telefonu i e-maila, uzupełnić szczegółowe dane do ubezpieczenia... i już. Po kilku minutach gotową polisę, rozszerzoną o klauzulę alkoholową otrzymamy na wskazany adres ubezpieczenia zaopatrzonego w klauzulę alkoholową, jest szybki i nie powinien sprawdzić trudności żadnemu podróżnikowi. Zasadniczo nie różni się też od zakupu standardowego ubezpieczenia podróżnego przy pomocy naszej narciarskie z klauzulą alkoholowąKlauzula alkoholowa to przydatny dodatek nie tylko na egzotyczny wypoczynek, ale także do polis narciarskich. Może się przecież zdarzyć, że narciarz np. do obiadu wypije szklankę grzanego wina, a następnie – zupełnie o tym zapominając – uda się na stok na wieczorne narciarz nie dokupił klauzuli alkoholowej, ubezpieczyciel odmówiłby wypłaty odszkodowania z NNW oraz pokrycia kosztów leczenia. Dokupując klauzulę alkoholową, narciarz zapewnia sobie ochronę na wypadek takich sytuacji. Jest to zgodne z prawem i Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia. Warto przy tym zwrócić uwagę, że także w odniesieniu do polis narciarskich, klauzula alkoholowa zadziała w ubezpieczeniach kosztów leczenia i NNW – zupełnie tak, jak w przypadku klasycznych polis turystycznych. Nie zadziała w odniesieniu do innych ryzyk, w tym OC w życiu prywatnym czy OC praktyce oznacza to, że klauzula alkoholowa nie uchroni ubezpieczonego narciarza przed skutkami finansowymi wyrządzenia szkody u osoby trzeciej. Jeśli np. narciarz po spożyciu alkoholu zniszczy sprzęt sportowy osoby trzeciej lub złamie jej rękę, ubezpieczyciel nie poniesie odpowiedzialności. Czy warto dokupić klauzulę alkoholową do ubezpieczenia?Klauzula alkoholowa to bez wątpienia dodatek, na który powinna zdecydować się każda osoba, która nie wyklucza spożywania alkoholu w trakcie wyjazdu – także jako np. jako dodatku do posiłku, czy w formie niewinnego drinka nad basenem. Klauzula nie legitymizuje picia alkoholu, ale zapewnia solidną ochronę w sytuacjach, w których bez tego dodatku, turysta zostałby pozbawiony wsparcia ze względu na spożycie alkoholu (nawet bardzo niewielkie).Dodatkowym argumentem przemawiającym za dokupieniem klauzuli jest fakt, że obiektywnie nie jest to dodatek drogi. Koszty leczenia turysty za granicą z pewnością byłyby znacznie wyższe niż kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt złotych dopłaty do standardowego ubezpieczenia turystycznego. Klauzula alkoholowa pozwala poczuć się pewniej i bezpieczniej. Co warto wiedzieć?W ubiegłym roku niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe wprowadziły do polis turystycznych klauzulę alkoholowa dotyczy dwóch elementów polisy turystycznej – kosztów leczenia oraz ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków. Klauzula nie obejmuje jednak ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w życiu jest dodatkowo płatna, podnosi składkę o kilkadziesiąt procent, w zależności od oferty danego zadawane pytaniaKto może zakupić klauzulę alkoholową?Cena rozszerzenia ochrony o klauzulę alkoholową zależy od wybranej oferty towarzystwa ubezpieczeniowego, czasu trwania wyjazdu, miejsca, do którego się wybieramy itp. Zasadniczo jednak ubezpieczenie zaopatrzone w klauzulę alkoholową jest droższe o ok. 20%Czy klauzula alkoholowa chroni także podczas uprawiania sportów?To zależy od interpretacji danego towrzystwa. Większość ubezpieczycieli w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia informuje, że wyłączeniem ochrony są sytuacje, które mają znamiona przestępstwa. Jazda na nartach, rowerze po alkoholu może być zaliczona do działań niezgodnych z można dokupić klauzulę alkoholową po wykupieniu polisy?Nie ma takiej możliwości. Dodatek dostępny jest tylko przy zakupie ubezpieczenia jako całości pakietu. Można go dodać w momencie wyboru polisy lub pominąć. Nie da się jednak zakupić go osobno już po zakończeniu kosztuje klauzula alkoholowa?Cena rozszerzenia ochrony o klauzulę alkoholową zależy od wybranej oferty towarzystwa ubezpieczeniowego, czasu trwania wyjazdu, miejsca, do którego się wybieramy itp. Zasadniczo jednak ubezpieczenie zaopatrzone w klauzulę alkoholową jest droższe o ok. 20%-30%.Czy każdy ubezpieczyciel oferuje klauzulę alkoholową?Nie każdy, jednak jest to coraz popularniejszy dodatek. W naszym kalkulatorze ubezpieczeń podróżnych można znaleźć różne oferty ubezpieczenia na każdą kieszeń, które można uzupełnić właśnie o klauzulę klauzula zadziała w przypadku uprawiania sportów?Tak, jednak tylko w odniesieniu do ubezpieczonego. Oznacza to, że np. narciarz, który poturbował się na stoku po wypiciu szklaneczki grzańca, może liczyć na wypłatę odszkodowania z NNW oraz pokrycie kosztów leczenia. Gdyby jednak przy tym upadku wyrządził szkodę innemu szusującemu, ubezpieczyciel odmówiłby wypłaty odszkodowania tej osobie. Koszty takiego wypadku narciarz musiałby ponieść sam. Profilaktyka udaru mózgu wymaga całkowitego zerwania z paleniem, za to można pozwolić sobie na drobne ilości alkoholu - uważa dr Michał Karliński z Instytutu Ps
Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego 8,1 na 10 tysięcy osób umiera w Polsce na choroby naczyń mózgowych, w tym przede wszystkim na udary mózgu. Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje, że w 2012 roku stanowiły one drugą najczęstszą przyczyną zgonów na świecie (11,9%). Śmiało można stwierdzić zatem, że udar mózgu jest chorobą cywilizacyjną niosącą ogromne zagrożenie trwałej niepełnosprawności, a często nawet śmierci. Jak zapobiec udarowi mózgu? Chociaż udary mózgu dzielą się na niedokrwienne, stanowiące ok. 80-90% wszystkich udarów oraz udary krwotoczne stanowiące 10-20% przypadków to przyczyny powstawania w obu przypadkach wskazują na złą kondycję naczyń, które stają się niedrożne lub pękają, przez co z czasem do określonych obszarów mózgu dociera zbyt mało krwi z tlenem i substancjami odżywczymi niezbędnymi do funkcjonowania mózgu. Zła kondycja naczyń to najczęściej efekt złej diety i złego stylu życia czemu jesteśmy w stanie zapobiec dbając o jakość spożywanego jedzenia, aktywność fizyczną, rezygnacją z używek takich jak papierosy i alkohol. Dzięki temu jesteśmy w stanie skutecznie ograniczyć ryzyko wystąpienia udaru i tym samym trwałego kalectwa czy śmierci. W diecie przede wszystkim należy ograniczyć wysoko przetworzoną żywność, sól i tłuszcze nasycone oraz cukier, które osadzają się w naczyniach w formie blaszki miażdżycowej, co powoduje zamykanie się naczynia i coraz mniejszą przepustowość. Ważne jest, aby w diecie pojawiało się dużo warzyw i owoców, a także nienasycone tłuszcze takie jak oliwa z oliwek czy ryby. Te pozwalają obniżać ciśnienie krwi i pozytywnie wpływać na kondycję naszych naczyń. Bardzo istotnym elementem jest ruch, który powinniśmy włączyć do naszej codzienności. Aktywny styl życia pozwala skutecznie obniżać ciśnienie i wzmacniać cały układ krążenia – zarówno naczynia, ale i serce. Ruch pozwala zwalczyć nadwagę, która jest jedną z przyczyn wysokiego ciśnienia, które jest z kolei bezpośrednią przyczyną występowania udaru mózgu. Szacuje się, że rzucenie palenia papierosów obniża ryzyko wystąpienia udaru aż o 50%! Podobnie wygląda kwestia picia alkoholu, którego także należy unikać. Komu grozi udar mózgu? Największym ryzykiem wystąpienia udaru mózgu są osoby po 65. roku życia. Szacuje się, że z każdą dekadą życia podwaja się ryzyko udaru, ale ilość udarów rośnie także wśród osób młodszych po 40. roku życia, a nawet po trzydziestce. Wynika to z tempa życia, wysokiego poziomu stresu utrzymującego się przez długi czas, złej diety, braku snu i odpoczynku i diety opartej o fast foody i żywność wysoko przetworzoną spożywaną „w biegu”. Według statystyk, najczęściej udaru doświadczają mężczyźni. Ryzyko wystąpienia udaru znacząco rośnie również u osób, które już doświadczyły wcześniej udaru mózgu lub tzw. mikroudaru, czyli przemijającego niedokrwienia mózgu. Jak wygląda życie po udarze? Od udaru można i warto się chronić. Życie po udarze o ile uda się pacjentowi przeżyć zmienia dotychczasowe życie człowieka o 180 stopni. Staje się on uzależniony od innych, wymaga stałej opieki, długotrwałej rehabilitacji, a często nie jest w stanie wrócić do pełnej samodzielności. Chory po udarze często nie może pogodzić się z nową rzeczywistością, wykluczeniem społecznym, kalectwem, stratą pracy i choruje na depresję, co dodatkowo utrudnia leczenie. Bardzo ważne jest więc wsparcie bliskich i przyjaciół, aby pacjent miał motywację do podejmowania trudu rehabilitacji i walkę o powrót do życia. Udar mózgu stanowi bardzo ważny problem nie tylko medyczny, ale również społeczny. Efektem długotrwałej niesprawności oraz inwalidztwa są poważne konsekwencje socjalne i ekonomiczne zarówno chorych jak i ich rodzin. Aspekty ekonomiczne mają związek nie tylko z kosztami leczenia szpitalnego, ale przede wszystkim z długotrwałą rehabilitacją. Aż 60% osób po udarze pozostaje w mniejszym lub mniejszym stopniu niepełnosprawnymi ruchowo. Mniej więcej połowa chorych jest niesamodzielnych. Nie są w stanie chodzić, samodzielnie jeść, ubrać się czy zadbać o swoją higienę i wymagają stałej opieki.
\n \nczy po udarze można pić alkohol
Stosowanie leków bez recepy. Polacy przyjmują mnóstwo leków bez recepty. Czy jest to dobre i bezpieczne? Obejrzyj filmik i zapoznaj się z wypowiedzią specjalisty na temat stosowania leków bez recepty. Lek. Katarzyna Szymczak. Może pani przyjąć. Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.

Strona główna Blog Kawa i udar mózgu: czy połączenie jest dobre czy złe? Kawa i udar mózgu: czy połączenie jest dobre czy złe? (także w rehabilitacji po udarze) Związek między kawą a udarem zawiera dobre i złe wieści. Dobre wieści? Picie co najmniej jednej filiżanki kawy lub zielonej herbaty dziennie może zmniejszyć ryzyko udaru. Niesamowite!Niestety, kawa może negatywnie wpływać na niektóre się, czy kawa może poprawić lub pogorszyć Twoje zdrowie poniżej. Ryzyko związane z kawą i udarem mózgu Więc jaki jest związek między kawą a udarem? Cóż, ludzie, którzy piją co najmniej 1 filiżankę kawy dziennie, zmniejszają ryzyko udaru o 20% w porównaniu do osób niepijących. Również ci, którzy codziennie pili 2-3 filiżanki zielonej herbaty, mieli o 14% mniejsze ryzyko udaru, podczas gdy 4 filiżanki dziennie zmniejszały ryzyko o 20%. Związki zawarte w kawie i zielonej herbacie są głównie odpowiedzialne za jej korzyści naukowcy odkryli również, że ci, którzy pili te napoje z kofeiną, byli bardziej skłonni do ćwiczenia pomagają zmniejszyć ryzyko udaru mózgu, poprawiając zdrowie układu sercowo-naczyniowego, brzmi to dla nas jak wygrana! Kofeina a przeciwutleniacze Pomijając kofeinę, prawdziwe korzyści zdrowotne kawy i zielonej herbaty tkwią w ich silnych przeciwutleniaczach. W rzeczywistości przeciwutleniacze pomagają przeciwdziałać potencjalnie szkodliwym skutkom kofeiny. Antyoksydanty pomagają zwalczać wolne rodniki, które są szkodliwymi cząsteczkami związanymi z rozwojem chorób naczyń krwionośnych (miażdżyca) i innymi niekorzystnymi i udaru mózgu są ze sobą ściśle powiązane, to warto aby nasze naczynia krwionośne były tak zdrowe, jak to tylko możliwe, aby zmniejszyć ryzyko udaru, a kawa może pomóc! Oto wyjątek:Kto nie powinien pić kawy? Osoby z nadciśnieniem muszą unikać kofeiny, ponieważ podnosi ona ciśnienie krwii może pogorszyć nadciśnienie tętnicze jest główną przyczyną udaru , wszystko, co pogarsza stan, znacznie zwiększa ryzyko udaru - ojej!Zamiast tego zdecyduj się na pozyskiwanie przeciwutleniaczy ze źródeł bezkofeinowych, takich jak jagody i rzeczywistości większość najlepszych pokarmów do powrotu do zdrowia po udarze jest pełna przeciwutleniaczy i prawdopodobnie nie jest to przypadek. A co z kawą z cukrem? Podczas gdy kawa i udar są pozytywnie powiązane dla większości ludzi, nie pozwól, aby dodatki odebrały jej korzyści. Spożywanie kawy z przetworzonym cukrem i fałszywymi śmietankami stwarza więcej problemów. Przetworzone i sztuczne słodziki są szkodliwe dla zdrowia i faktycznie zwiększają ryzyko udaru, sprzyjając stanom zapalnym. Więc spróbuj przyzwyczaić się do picia czarnej nie możesz znieść czarnej kawy, spróbuj wybrać najmniej przetworzone odmiany, takie jak cukier masz to - kolejny powód, by pokochać poranną filiżankę małej czarnej! Zainspiruj się historią pewnej rehabilitacji po udarze mózgu Bardzo dobre narzędzie rehabilitacyjne Po wyjściu z OIOM-u miałem tylko dwie sesje rehabilitacji zajęciowej. Narzędzie rehabilitacyjne FitMi zapewniło mi możliwość kontynuowania moich wysiłków rehabilitacyjnych bez dalszych zakłóceń. Aplikacja została zainstalowana na laptopie dotykowym z systemem Windows. Dlatego jest dla mnie po prostu łatwe, aby uruchomić aplikację i wybrać ćwiczenia – tułów / noga / ręka / innym potrzebującym skutecznej rehabilitacji np. w domu. Podsumowując: FitMi jest the Best! Brawo UdarRehab. Tomasz N. ( ZOBACZ JAK DZIAŁA FITMI Czy wiesz, że PCPR dofinansowuje ten zestaw? Chcesz wiedzieć, czy kwalifikujesz się do dofinansowania nawet 95% ceny zestawu? Możesz sam się starać o dofinansowanie albo zlecić to nam bezpłatnie!Nie zapominaj o podaniu swojego maila i telefonu. Kategorie Tags

7amncT. 303 398 398 69 4 63 201 241 82

czy po udarze można pić alkohol